|
Forum fanów Ajay Devgana :D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tusia
Administrator
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:49, 12 Sie 2007 Temat postu: Mission Kashmir |
|
|
Reżyser: Vidhu Vinod Chopra
Rok wydania: 2000
Występują : Sanjay Dutt, Hrithik Roshan, Priety Zinta, Jackie Shroff
Akcja filmu toczy sie w Kaszmirze, gdzie mają miejsce zamieszki między dwoma społecznościami: muzułmanami a hindusami. Muzułmański policjant (Dutt) kiedy robi zasadzkę na terrorystów, przypadkiem zabija niewinnych rodziców małego Atlaafa. Sam niedawno stracił syna i za namową żony zabiera chłopca do domu. Próbuja razem stworzyc rodzinę, jednak pewnego dnia Atlaaf dowiaduje się, że ten, którego zaczął traktowac jak ojca, jest mordercą jego rodziców. Ucieka i po 10 latach planuje zemste....
Jestem filmem zachwycona i powiem, ze nie wyobrazałam sobie Hrithika jako terrorysty, jednak mile mnie zaskoczył (oczywiscie to nie ten sam poziom co pan terrorysta Rehan Aamira ). Jest to kolejny film z Sanju, któy wpadł mi w łapki i z każdym kolejnym, coraz bardziej uwielbiam i bardzo cenię tego aktora. Nie wiem czy zwróciliście uwagę na jego oczy, są tak szczere (przynajmniej ja mam takie odczucie). Jeżeli chodzi o Priety to zbytnio się tu nie nagrała, była jedynie 'ozdobnikiem', ale taki który nie denerwował .
Od samego poczatku trwania filmu zaczełam pakac i praktycznie cały film oglądałam ze łzami w oczach. Bardzo, ale to bardzo mi sie podoba, no i Hrithik oszałamiajaco jak dla mnie w tym filmie wygląda : shock: (ostatnio zaczełam do niego pałać wielkim uczuciem )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Achajka
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 22:39, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
tusia napisał: |
Jest to kolejny film z Sanju, któy wpadł mi w łapki i z każdym kolejnym, coraz bardziej uwielbiam i bardzo cenię tego aktora. |
W moim przypadku Misja w Kaszmirze była drugim filmem jaki widziałam z jego udziałem (wcześniejszy to był "Parineeta"), a teraz z każdym kolejnym, moja sympatia do niego też wzrasta Widać ma w sobie to 'coś'
tusia napisał: |
Nie wiem czy zwróciliście uwagę na jego oczy, są tak szczere (przynajmniej ja mam takie odczucie). |
Ja też
Co do pozostałej części obsady: Hrithik oczywiście świetnie ruszający się w piosenkach (no ba ) tylko nie bardzo pasował mi na terrorystę, ale swoją rolę całkiem nieźle odegrał. Preity Zinta... kurczę już sama nie wiem co mam myślec o tej kobiecie Czasem mnie odstrasza a czasem przyciąga (to drugie w starszych produkcjach, jest naturalniejsza wtedy) w "Misji..." była poprostu dobra i całkiem ciekawą parę z Hrithikiem stworzyła
A sam film... Nieco mnie poruszył. Zauważyłam, że jestem bardzo podatna na szantaż emocjonalny, którym indyjscy reżyserzy szpikują swoje produkcje. Jak na filmach typowych tzn. jedynie o miłości (on, ona i masa przeszkód ) pochlipię sobie i się z lekka rozmarzę, tak na filmach ukazujących patriotyzm walki o wyzwolenie i niepodległość, a także problem terroryzmu czuję się po projekcji jakbym była pusta w środku. Zwykle jak taki film się skończy patrzę ślepo w ekran rozmyślając nad tym wszystkim co przed chwilą widziałam... Reaguję niezwykle emocjonalnie nawet na słowa piosenek, chociazby na tą rozpoczynająca film "Mission Kashmir". Za drugim seansem co prawda już tak filmu nie odbierałam ale to dlatego że widziałam w międzyczasie lepsze, dotykające podobnego problemu
A i zakończenie: nie sądzicie że było nieco wymuszone?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|