Forum fanów Ajay Devgana :D
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum fanów Ajay Devgana :D Strona Główna
->
Filmy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
FORUM
----------------
Administratorzy
Użytkownicy
AJAY DEVGAN
----------------
Newsy
Biografia
Filmy
Zdjątka :D:D
Pogaduszki
WWW
BOLLYWOOD, KOLLYWOOD, TOLLYWOOD czyli wszystko na temat indyjskiej kinematografii
----------------
Aktorzy
Aktorki
Filmy
Galeria
Występy oraz Nagrody
Muzyka
KOGEL-MOGEL
----------------
Indie
Kulturalnie bądź kulturowo
Kącik gawędziarzy ;)
Fan Arty
NASZE PAGALE ;) ;)
----------------
SHOUT BOX
----------------
sb
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Sheila
Wysłany: Wto 12:55, 11 Wrz 2007
Temat postu:
Ja Lagaan kocham, uwielbiam i uważam za arcydzieło. Mogę rozprawiać o nim godzinami co zresztą widać na innym forum.[ nie wiem,czy wolno mi robić reklamę,toteż Waszej domyślności pozostawie jakie to forum].
A poza tym no cóż..Aamir jako Bhuvan, Gracy jako Gauri i oni razem w parze...Fenomenalni.
Nie mogę się nadziwić,że ten film nie dostał Oskara.
OHoo.. Zaczynam się rozpisywać..Kocham Lagaan. I tyle:)
Achajka
Wysłany: Pią 23:41, 27 Lip 2007
Temat postu: Lagaan
Jeden z moich najukochańszych filmów, który w 2002 roku dosłownie otarł się o Oscara. Producentem i odtwórcą głównej roli jest Aamir ( a to już mówi samo za siebie
)
Reżyseria:
Ashutosh Gowariker
Rok:
2001
Występują:
Aamir Khan, Gracy Singh, Paul Blackthorne
Kolonialne Indie epoki Wiktoriańskiej. Mieszkańcy poszczególnych wiosek muszą uiszczać podatek zwany lagaanem (przekazanie części plonów rolnika na rzecz radży, z czego radżowie z kolei przekazywali część dla brytyjczyków) . Niestety tegoroczne zbiory są wyjątkowo słabe ponieważ nie spadł wogóle deszcz, a przez samowolę brytyjskiego kapitana Russela, lagaan został podwojony. Jednocześnie kapitan Russel ( Paul Blackthorne) stawia wyzwanie: jeżeli drużyna hindusów ze wsi Champaner wygra z jego drużyną w krykieta, lagaan zostanie zniesiony na trzy najbliższe lata, jeśli przegra - tegoroczny lagaan będzie potrójny. Wyzwanie podejmuje, jeden z rolników - Bhuvan (Aamir Khan)
Jak nie rozumiem o co chodzi w krykiecie (palant, baseball czy cholera wie co to takiego), tak przygotowania drużyny Bhuvana i samą grę obserwowałam z największym zainteresowaniem (mecz mnie kosztował sporo nerwów nie mogłam wysiedzieć wprost w miejscu). Film jest świetny pod względem wizualnym, mnie bynajmniej powalił. Strona artystyczna - aż brak mi słów. Reżyser porusza także w delikatny sposób kwestie społeczne (jak np. podział na kasty). Muzyka cudownie wkomponowuje się w cały film, dodaje mu uroku i baśniowości ("O ri chori" no poprostu mój faworyt, tudzież "Radha kaese na jale") .
O aktorstwie nie muszę chyba wspominać. Aamir - jak zwykle genialny, Gracy Singh też wspaniała jako Gauri (choć przyznaję że jak narazie to widziałam ją jedynie w tym filmie
), anglik Paul Blackthorne grajacy kapitana Russella, stworzył tak przekonywujacą postać, że az miałam ochotę zabić jego bohatera (kawał gnojka był). A wszystkim innym którzy grali drugoplanowe bądź epizodyczne postaci - brawa też się należą. Co mogę wiecej dodać? W stosunku do tego filmu jestem absolutnie bezkrytyczna, po prostu go ubóstwiam
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin